…zawsze jak wracalam z podrozy ty czekales na mnie przyjacielu, wygladales juz przez okno czy nadchodze. A kiedy wchodzilam, przytulales mnie tak mocno i mowiles jak bardzo teskniles…to mile bylo. Bedzie mi tego brakowalo jak wroce…choc nadal wydaje mi sie, ze czekasz i ze stoisz za kotara wygladajac mojego powrotu. I „Ankosz” mowiles do mnie…i calowales mnie delikatnie na przywitanie…a pozniej patrzyles i usmiechales sie…a ja tak bardzo cieszylam sie, ze znow cie widze. Rozgladalam sie po pokoju szukajac swoich listow z podrozy do ciebie…(mam je wszystkie teraz w slicznym pudelku zamkniete) i zawsze lezaly na biurku…otwarte…tak jak ten ostatni…kiedy wrocilam, a ciebie nie bylo juz za kotara…list lezal na biurku…tak jak go zostawiles…to w tym liscie napisalam ci, jak bardzo cie kocham i ze zyc bez ciebie nie potrafie…tam napisalam, jak bardzo wazny jestes dla mnie…wciaz i nadal…bez wzgledu na wszystko
-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
- taisa o Puk…puk…
- tratfa o Puk…puk…
- hs o …………………………………..
- elka o ……………………………..
- elka o ……….
Archiwa
- Grudzień 2019
- Wrzesień 2018
- Sierpień 2018
- Lipiec 2018
- Czerwiec 2018
- Marzec 2018
- Luty 2018
- Styczeń 2018
- Wrzesień 2017
- Grudzień 2015
- Styczeń 2015
- Listopad 2014
- Wrzesień 2012
- Czerwiec 2012
- Grudzień 2011
- Październik 2011
- Luty 2011
- Październik 2010
- Wrzesień 2010
- Sierpień 2010
- Luty 2010
- Grudzień 2009
- Listopad 2009
- Wrzesień 2009
- Listopad 2008
- Czerwiec 2008
- Kwiecień 2008
- Marzec 2008
- Grudzień 2007
- Luty 2007
- Styczeń 2007
- Sierpień 2006
- Marzec 2006
- Lipiec 2005
- Maj 2005
- Kwiecień 2005
- Luty 2005
- Styczeń 2005
- Październik 2004
- Wrzesień 2004
- Sierpień 2004
- Maj 2004
- Luty 2004
- Grudzień 2003
- Listopad 2003
- Październik 2003
- Wrzesień 2003
- Sierpień 2003
- Lipiec 2003
- Czerwiec 2003
- Maj 2003
- Kwiecień 2003
- Marzec 2003
- Luty 2003
- Styczeń 2003
- Grudzień 2002
- Listopad 2002
Kategorie
Meta