…smutne to…

…ludzie przychodza i odchodza…trzeba tylko nauczyc sie pozwolic im odejsc jak tego potrzebuja;-(((

…a pozniej jest przykro…bardzo przykro…

…poczytam sobie ksiazke…(ona chyba nie ucieknie)…ksiazke o samotnosci;-)))…ale ironia losu

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „…smutne to…

  1. inode pisze:

    hm, wiesz, mimo że jestem samotny, to w sumie lubie ksiązki o samotności. czemu? hm.. chyba dlatego, że dzięki nim nie jestem sam… ktoś jest ze mną…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *