…Sull…

…sliczne sa te konwalie;-)))))…one nie umieraja, jak…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

4 odpowiedzi na „…Sull…

  1. Arthur pisze:

    …My i wszyscy obok ktorych kochamy…
    That´s live…
    trudno sie z tym pogodzic…

  2. madzka pisze:

    ..jak Ty?Kiedy masz zamiar zacząć żyć?Mijamy,to nie jest smutne,ale fascynujące-sam moment przejścia chyba nie jest tak bardzo ważny..Jeśli nie masz czym zapełnić czasu w oczekiwaniu na śmierć,to zapraszam do mnie,wiesz jak bardzo rozbudowany mam zespół opieki nad depresyjnymi:)Obiecuję nawet kawę do łóżka..:)Zabka,kochaj czasami też żywych ludzi..
    Ukochiwuję i ucałowuje.M

  3. IRoniA pisze:

    to moje ulubione kwiatuszki:)))

  4. sullei pisze:

    … wspomnienia

    ale – nie masz racji – konwalie tez odchodza, znikaja zeby przeczekac zime – pojawiaja sie wiosna, sa te same – ale zupelnie nowe

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *