…Abi…

…nic nie napisałam o naszym piesiu, który jest wielki i cudowny…uwielbia dzieciaki…
…ostatnio byli u nas znajomi z rocznym łobuziakiem – Piotrek wyciągnął Abiego za wszystkie wystające części psa, a nasz pies nic…wyglądał nawet na zadowolonego – pierwszy raz widział człowieczka jego rozmiarów i chyba mu się to nawet spodobało…

…Abi jest cudowny i najukochańszy na świecie (nawet nie spodziewa się, że w moim brzuchu rośnie jego konkurent:))), ale myślę, że nie bedzie miał z tym większych problemów, żeby zaakceptować Mateuszka…

…muszę wstawić Abiego zdjęcie na bloga…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *