…doły…



…dopadają każdego…
czasami…albo częściej…
mnie czasami…
i teraz właśnie jest ten czas…
muszę coś zrobić z tym „dołem”,
 bo szkoda życia na takie nastroje…
najlepiej jest się zmęczyć fizycznie…albo poczytać dobrą książkę…
tak chyba zrobię…zmęczę się, a potem poczytam…
to do miłego


Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „…doły…

  1. su pisze:

    ho, a czym sie bedziesz męczyć ? : )

  2. hs pisze:

    do miłego.. :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *