Archiwum autora: taisa

decyzja

…podjęłam decyzję..dla mnie chyba dobrą…dla kogoś straszną w skutkach…zadaję sobie pytanie, czy jeśli działam w obronie swojej rodziny i siebie w szczególności, to czy mogę krzywdzić kogoś innego, odbierać mu coś co jest dla niego ważne?…szczególnie, że był o tym … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Hipokrates

…Trzeba wiedzieć, że z mózgu samego płyną nasze przyjemności, radość, śmiech, wesołość, a także nasze smutki, ból, żałość i łzy…

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

…przeczucie…

…prowadzę od pewnego czasu pacjentkę…jest młodsza ode mnie. Spotykamy się prawie regularnie, rozmawiamy. Od kilku lat zmaga się z rakiem piersi, jednak etap leczenia jest już zamknięty ponieważ pacjentka czuje się dobrze. Jej problem polega na tym, że wręcz paraliżuje … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

…wysublimowanie…

…czuję się tak właśnie…wysublimowanie…raczej jak coś co może być wysublimowane, niż ktoś…”wysublimowana kobieta” w sensie rzeczy, czegoś co jest dla….na sprzedaż…coś do wzięcia…ekskluzywne…wyszukane…unikatowe…takie ozdobne i do delektowania się…tak chyba się czuje… …czy to źle?…tak trochę dziwnie, tak obco. Tak bardzo … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

zamieszanie

…jestem;-))))))….blogu mój kochany…Ty zawsze jesteś….z info to: obroniłam się już w 2015 więc odpoczęłam nieco po tej tyrce….później życie zaczęło układać się całkiem spokojnie….odeszłam w uczelni, zaczęłam pracować bardziej normalnie…tzn. nieco zwolniłam i chyba wyszło mi to na dobre. Ale … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

PODSUMOWUJĄC

To taka forma pamiętnika jest dla mnie…cóż w tym 2015 roku miało miejsce?….sporo tego było…praca tytułem zakończona w lutym – czy było ciężko?…chyba napisać to było ciężko, ale teraz już po, więc ulga wielka, ale czy radość?…chyba nie…satysfakcja?,,,chyba mierna…profity?…znikome. Po … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

Nowy Rok 2015

Mamy nowy rok…czy coś nowego nas czeka?…dla mnie stara rzeczywistość…wszystko bez zmian. Jeszcze tylko ostatnia runda z doktoratem i koniec. Koniec męki, koniec dni bez końca, koniec siedzenia nocami, koniec…drogi przez mękę. Do ostatniej rundy podchodzę bez emocji…zmęczona jestem. Ale … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

…znowu…

…jestem zmęczona…skrajnie zmęczona. To, że ostatnio wylądowałam na ostrej neurologii nic mnie nie nauczyło. znowu wróciłam do swojego sposobu funkcjonowania…ciągle gdzieś się spieszę, ciągle za czymś gonię…zawsze mam argumenty za tym żeby gonić, a później płacę za to zdrowiem… jestem … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

zapomniany;-(((

…dawno tutaj nie gościłam. Wiem, że wytłumaczenia nie ma, ale brak czasu i chyba potrzeby pisania to tłumaczy. Wydarzyło się sporo…otwierałam przewód, a teraz go zamykam…zmęczona jestem diabelnie. Kosztowało mnie to sporo wyrzeczeń i moją rodzinę również…nawet nie śmię pytać … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

…………………………………..

rozpoczęło się kolejne odliczanie…200…199…198…dużo tych dni przed nami, ale to chyba juz ostatnie odliczanie…później już tylko razem…tylko jak p-rzetrwać 8 miesięcy tęsknoty???

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj