-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
- taisa o Puk…puk…
- tratfa o Puk…puk…
- hs o …………………………………..
- elka o ……………………………..
- elka o ……….
Archiwa
- Grudzień 2019
- Wrzesień 2018
- Sierpień 2018
- Lipiec 2018
- Czerwiec 2018
- Marzec 2018
- Luty 2018
- Styczeń 2018
- Wrzesień 2017
- Grudzień 2015
- Styczeń 2015
- Listopad 2014
- Wrzesień 2012
- Czerwiec 2012
- Grudzień 2011
- Październik 2011
- Luty 2011
- Październik 2010
- Wrzesień 2010
- Sierpień 2010
- Luty 2010
- Grudzień 2009
- Listopad 2009
- Wrzesień 2009
- Listopad 2008
- Czerwiec 2008
- Kwiecień 2008
- Marzec 2008
- Grudzień 2007
- Luty 2007
- Styczeń 2007
- Sierpień 2006
- Marzec 2006
- Lipiec 2005
- Maj 2005
- Kwiecień 2005
- Luty 2005
- Styczeń 2005
- Październik 2004
- Wrzesień 2004
- Sierpień 2004
- Maj 2004
- Luty 2004
- Grudzień 2003
- Listopad 2003
- Październik 2003
- Wrzesień 2003
- Sierpień 2003
- Lipiec 2003
- Czerwiec 2003
- Maj 2003
- Kwiecień 2003
- Marzec 2003
- Luty 2003
- Styczeń 2003
- Grudzień 2002
- Listopad 2002
Kategorie
Meta
Archiwum autora: taisa
…………………………………..
Taaaak…znowu jestem… …gdyby Jasiek żył, skończyłby dzisiaj 37 lat… …sama obchodzę jego urodziny… …to straszne, że ja wciąz to wszystko pamiętam…a jutro ma imieniny…co za tydzień… …zapaliłam mu świeczkę….szkoda, że nie na torcie urodzinowym, tylko na pomniku;-(((((((((((((( …płakać mi się … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
1 komentarz
……………………………..
…moim wrogiem jst zmęczenie…jestem drażliwa, pobudzona i okropna… Udało się w końcu otworzyć przewód doktorski…fajnie, ale teraz zrobiło się bardzo poważnie, bo teraz to już będę musiała to skończyć…czy ja tego chcę?…no właśnie… …zawsze są dwie strony medalu… …Mati…sama już … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
1 komentarz
……….
Wracam na bloga tylko w te złe dni…szkoda, bo mozna pomyśleć, że tylko złe rzeczy mnie spotykają, a to przecież nieprawda…mam całkiem fajne życie… prywatnie jest super…zawodowo całkiem ok… czasami tylko dopada mnie „dołek”, albo meg-adół i wtedy blog jest … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
1 komentarz
12 luty za mną…
…to już 11 lat jak „świętuję” dzień 12 lutego. I choćbym chciała zapomnieć… ominąć…przespać to nie da się tego uniknąć. Na tydzień przed tą felerną datą zaczynam odczuwać niepokój…jakiś mutek…coś zaczyna mnie gnębić i nawet jeśli zdarzy mi się zapomnieć … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
Skomentuj
tęsknota
…to niesamowite, że tęsknota może boleć fizycznie… …od 28 sierpnia nie mam dobrych dni. Jakoś tak się składa, że ciągle coś jest nie tak, jak powinno. A wszytko zaczęło się od tej nieszczęśliwej soboty, a później to już poszło jak … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
2 komentarzy
słoneczka moje;-)))
…nie wiem jak to zrobić, żeby było dobrze;-(((
Opublikowano Bez kategorii
1 komentarz
i jeszcze coś
…jutro mija 8 lat jak obnażam się publicznie;-))) bo przecież blog to taka forma ekshibicjonizmu…przeczytałam całego bloga i… …jak bardzo zmieniło się moje życie od tamtej chwili… …i chociaż minęło tyle czasu i wydarzyło się tyle wspaniałych rzeczy…to nadal płaczę, … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
Skomentuj
zaniedbanie
Tak dawno nie czytałam poezji…cóż za zaniedbanie…zaraz to zmienię.
Opublikowano Bez kategorii
Skomentuj
zwariuję za wczoraj
Chyba nie jestem normalna…cały czas zastanawiam się, co czuje kobieta, która odbiera dzisiaj swojego męża z lotniska…martwego…wrócił po 6 długich miesiącach (czas dłuży się dla tych, którzy czekają)…co czuje i co ja czułabym na jej miejscu…staram się wyobrazić sobie jej … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
Skomentuj
……….
…często zwracam uwagę swoim studentom, czy to na zajęciach na uczelni, czy są to uczestnicy szkoleń, że człowiek ma tendencję do myślenia, że wszystko co złe jego nie dotyczy…”rak, strata bliskiej osoby, katastrofa…no owszem istnieje, ale mnie to nie dotyczy…mnie … Czytaj dalej
Opublikowano Bez kategorii
Skomentuj