Archiwum autora: taisa

…za pieniądze możesz kupić dom ale nie ciepło rodzinne możesz kupić zegar ale nie czas możesz kupić pozycję ale nie szacunek możesz kupić seks ale nie miłość…

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

…kolejna rocznica…

…patrzyłam na kalendarz i zastanawiałam się, dlaczego data 12 luty jest dla mnie taka ważna…dzisiaj mija 7 lat od śmierci przyjaciela… …7 lat…to tak niewiele, ale dla mnie całą wieczność oznacza…pewnie dlatego, że życie swoje dzielę na dwie części… tę … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 7 komentarzy

…wrrr…

…jak się wstawie zdjęcia na bloga?…chciałam Wam pokazać moje SZCZĘŚCIE…

Opublikowano Bez kategorii | 2 komentarzy

…hmmm…

…po 2 latach zajrzałam do księgi gości i…byłam zaskoczona… …tyle nowych wpisów…dziękuję… …tyle nowych myśli…ktoś napisał:”wydoroślałaś”…fajnie…pewnie miał rację, jednak czy to o dorosłość chodzi?…myślę, że nareszcie trafiłam na fajny kawałek mojego życia i bardzo mnie to cieszy, a jednocześnie smuci, … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

..wrrr

mati

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

…Mateuszek…

…no i jest nasz dzidziuś…hehe…urodził się 19 września…teraz ma już 3 miesiące i dwa tygodnie…to były bardzo ciężkie 3 miesiące…mały nie potrzebuje tyle snu ile jego mama i tata…ciągle woła jeść i płacze…ale w tym wszystkim jest cudowny…teraz już śmieje … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 2 komentarzy

…ups…

…oczywiście nic nie napisałam o moim mężu…ups…hehe…ale co ja mogę napisać…nadal jest cudowny i kochany i żeby się nigdy nie zmieniał… …jak zrobić, żeby zawsze kochał mnie tak jak teraz kocha???…bo kocha…wiem o tym…achhhhhh…

Opublikowano Bez kategorii | 2 komentarzy

…Abi…

…nic nie napisałam o naszym piesiu, który jest wielki i cudowny…uwielbia dzieciaki… …ostatnio byli u nas znajomi z rocznym łobuziakiem – Piotrek wyciągnął Abiego za wszystkie wystające części psa, a nasz pies nic…wyglądał nawet na zadowolonego – pierwszy raz widział … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

…dzidziuś…

…to już 9 miesiąc…dzidziuś wierci się w brzuszku, bo nie ma już miejsca, żeby się powyciągać i przy okazji rozbija wszystkie moje wnętrzności w które uda mu się uderzyć…fajne to, ale czasami można zwariować – zwłaszcza, jeśli robi to o … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj

…fajnie jest…

…to już 9 miesiąc jak jestem mężatką i czuję się z tym świetnie. Mój mąż nadal jest cudowny, a nawet jeszcze cudowniejszy…. …fajnie, że go mam… …a we wrześniu zostaniemy rodzicami, bo jestem w 11 tygodniu ciąży…czuję się świetnie a … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | 3 komentarzy