Miesięczne archiwum: Luty 2011

12 luty za mną…

…to już 11 lat jak „świętuję” dzień 12 lutego. I choćbym chciała zapomnieć… ominąć…przespać to nie da się tego uniknąć. Na tydzień przed tą felerną datą  zaczynam odczuwać niepokój…jakiś mutek…coś zaczyna mnie gnębić  i nawet jeśli zdarzy mi się zapomnieć … Czytaj dalej

Opublikowano Bez kategorii | Skomentuj