……….

Wracam na bloga tylko w te złe dni…szkoda, 
bo mozna pomyśleć, że tylko złe rzeczy mnie spotykają, 
a to przecież nieprawda…mam całkiem fajne życie…
prywatnie jest super…zawodowo całkiem ok…
czasami tylko dopada mnie „dołek”, 
albo meg-adół
 i wtedy blog jest rozwiązaniem…

…więc jestem i mam meg-adoła…to nie był dobry dzień…
koncepcja pracy doktorskiej znowu do poprawki…
czepia się już tego, co wcześniej było dograne…
mały znowu coś zepsół…pewnie nie ruszyłoby mnie to tak bardzo,
 gdyby nie to, że „znowu”…
wszystko pali się w jego rękach…
boli mnie głowa, a że jestem w ciąży to nic nie powinnam łykać…

…w takch dniach zastanawiam się całkiem poważnie po co my żyjemy?…
jaki to ma sens?…
co to za plan?…
i co potem?…
coś czy nic?…
czy te chwile radości warte są tych wszystkich męczarni?…
dlaczego tak bardzo zależy nam na aprobacie innych?…

…w takich dniach nie ma dobrych odpowiedzi…
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „……….

  1. elka pisze:

    przypomnialo mi się dziś jakos o Tobie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *